Bielsko Biała
BIURO ZAWODÓW:
Osrodek BBOSiR Bielsko Biała "Pod Dębowcem"
TRASA KRÓTKA:
25 maja, 2024 09:00
50-60 km
Przewyższenie: 1300 m
TRASA DŁUGA:
25 maja, 2024 09:00
120 km
Przewyższenie: 2300 m
META:
Jedyna i najpiekniejsza trasa gravelowa wokół masywu Szyndzielni, Magury oraz Klimczoka. Przemierzysz całą dolinę Brennej wzdłuż górskiej rzeki, by po morderczej wspinaczce sunąć na wysokości 900 m malowniczymi stokówkami aż do Doliny Bystrej, gdzie czeka Cię w zależności od obranego kierunku zjazd lub szutrowy podjazd.
Podczas zawodów Rozpoczniesz trase wspinając się po zboczach Szyndzielni i Kołoworotu, gdzie zostawisz szybko za sobą tłumy turystów i zanurzysz się w dzikiej zieleni doliny Bystrej, zostawiając bielską metropolię gdzieś z tyłu. Teraz dopiero poczujesz chłód prawdziwej górskiej doliny i sunąc w ciszy wśród towarzyszących potoków, które o tej porze roku ciagle wypełnione są wodą zaczniesz wspinaczkę długim szerokim szutrem w kierunku Szczyrku, a dokladniej przełęczy Karkoszczonka. Stamtą∂ ostrożnie!!! Szalony zjazd rodem z górskich klasyków doprowadzi Cię do Brennej i da chwile wytchnienia podczas przejazdu lekko w dół doliną Brennej. Ostatnie kilometry to plaskie lesne odcinki, z kulminacja wspinaczkową wokół Przykrej i Cybernioka w cieniu drzew. Można smiało powiedzieć, ze zechcecie tu wracac nie jeden raz, aby rozkoszowac sie urokami trasy, widokami, ale przede wszystkim zanurzyć zmęczone nogi w górskich potokach zajadając smakowitości z waszych plecaków, tym razem już bez pospiechu. NIe moze Was zabraknąć na nowej trasie Szutry Sląskie w Bielsku Białej 25 maja
Długi wariant drugiej edycje Szutry Slaskie 2024 25 maja w Bielsku Bialej. Poszerczony o przejazd pod pasmem Baraniej Gory z widokami na Beskid Żywiecki. Szutrostrady od Wegierskiej aż po Biały Krzyż, zanny skądinąd jako Salmopol. NIe może Ciebie tam zabraknąć, jesli tylko 111 km i 2300 m w pionie nie odstrasza. W 2023 roku trasa miała ąz 2800 m w górę, jednak zdecydowaliśmy się w tym roku nie przebijać przez miasto do uroczych zakątków Beskidu Małego i ograniczyliśmy się do innego wariantu tej trasy, nad którą myśleliśmy od dłuższego czasu. Kto wie, czy nie dołożymy jeszcze 500m przewyższenia dla tych, co tęsknią za wsponaczką na Szyndzielnię. Co Sądzicie, dokładać czy zostawić na kolejny rok?